piątek, 25 kwietnia 2014

#Cięcie się

   


Cześć !
A co ważniejsze- doceniacie to co robię, a to jest najlepszą nagrodą na świecie !
Poza tym, że dostałam dużo wiadomości, także dużo wyświetleń, jak na początek uważam, że mam mały sukces za sobą :)
Martwi mnie jedynie brak komentarzy :(
Dużo myślałam o czym dokładnie napisać w tej notce, jest naprawdę wiele tematów, które chciałabym poruszyć, ale chyba najważniejszym jest - cięcie się.
Mam zamiar podzielić to na 2 grupy osób.
Do pierwszej grupy zaliczają się osoby, które przez cięcie się chcą odreagować, można powiedzieć, że zapomnieć o problemie
Do drugiej grupy zaliczam osoby, które robią to w pewnym sensie robią to na pokaz, a dokładniej chodzi mi o to, że próbują zwrócić na siebie uwagę, po prostu chcą, żeby ktoś się nimi zajął i był blisko.
ale czy warto ?
z jednej strony tak, pomaga się odprężyć i przez chwile nie myśleć, a dla osoby, która sobie nie radzi chwila to naprawdę dużo.
ale z drugiej, to nie ma końca i jak raz się w to wejdzie... później nie da z tym skończyć.
To jest najgorszy nałóg...
wyobrażacie sobie alkoholika, który nie może wypić?
zrobi wszystko co się da, żeby zdobyć trochę alkoholu,    
osoba, która się okalecza zrobi podobnie, posunie się do każdego stopnia, postąpi w każdy, najgorszy sposób...
Każda osoba, które weźmie pierwszy raz żyletkę do ręki chce po prostu spróbować, zobaczyć jak to jest, później robi to kolejny raz i kolejny, zanim się obejrzy nie przeżyje dnia bez zrobienia sobie krzywdy.
Poza tym, te blizny- one zostaną na zawsze,
nie zniknął, one będą z Wami zawsze, a wraz z nimi wspomnienia.
Więc proszę Wasz całego serca, zanim weźmiecie żyletkę do rąk przemyślcie to, naprawdę nie warto, jeżeli któryś z Was ma jakikolwiek problem- piszcie do mnie.
Jestem tutaj dla Was,dla każdego z osobna i będę Wam pomagać ze wszystkich sił.

Na wstępie chciałabym podziękować każdemu z Was, za każdą wiadomość, którą dostałam, nawet nie wyobrażacie sobie ile to dla mnie znaczy, to naprawdę ogromnie motywuję !


______________________
przepraszam, że tak długo nic nie dodawałam, ale miałam małe problemy, kolejną notkę dodam ja jakieś 2 dni, mam nadzieję,
że ta się komuś spodobała i weźmiecie sobie to naprawdę do serca, pozdrawiam !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz